Wrzesień przynosi pierwsze chłodniejsze dni. To czas na ciepłą herbatę, miękki sweter i zmiany we wnętrzach. A co zrobić, by nasze aranżacje stały się bardziej przytulne? O tym parę słów nasz specjalista – Bartosz Matławski.
Nawet w nowoczesnych i minimalistycznych wnętrzach można wprowadzić nieco ciepła. Wystarczy postawić na odpowiednio dobrane tekstylia. Miękkie materiały, przyjemne w dotyku, ciepłe kolory i stylowe detale to podstawa, dzięki której zafundujemy sobie jesienną metamorfozę naszych wnętrz.
Poduszki i więcej poduszek
Jesienią warto stawiać na ciepłe kolory, które rozgrzeją nasze wnętrza. Właśnie dlatego modne zawsze są odcienie żółte, pomarańczowe i czerwone. Nadal można wprowadzić do swoich wnętrz kolor musztardowy. Taką paletę barw możemy wykorzystać chociażby w przypadku poduszek. Możemy zestawić dwa, trzy kolory, tworząc jesienną kompozycję. Oprócz tego, warto zwrócić uwagę nie tylko na barwę, ale także na fakturę. Aksamitna poduszka, ale także ta pleciona jak sweter, wełniana czy puchaty futrzak to doskonałe pomysły na ocieplenie wnętrza.
Ciepły koc to podstawa
Gdy zrobi się naprawdę chłodno, przyda się też ciepły koc. Można się nim otulić, leżąc na kanapie w salonie. Miły w dotyku materiał sprawi nam dodatkową przyjemność.
– Tekstylia w ciepłych kolorach to podstawa w jesiennej metamorfozie. Warto postawić na koce, poduszki i pościel w ciepłych kolorach i wykonane z przyjemnych w dotyku materiałach – radzi Bartosz Matławski.
Ciepło w sypialni
Nie tylko w salonie możemy zrealizować nasze plany na jesienne aranżacje. Możemy to także zrobić w sypialni. Tutaj przyda się chociażby satynowa, elegancka pościel, która doskonale nas otuli. Oprócz tego możemy wrzucić kilka kolorowych poduszek i mieć pod ręką swój ulubiony koc. Z takim zestawem jesteśmy doskonale przygotowani nawet na najbardziej chłodny, jesienny dzień.